Pierwsza pobudka odbyła się bez większych problemów. W nocy wszyscy spali – choć słychać było w niektórych pokojach słowa wypowiadane przez sen 🙂 Niestety trenerzy nie do końca skorzystali z nocnej przerwy na odpoczynek – mimo próśb część telefonów naszych podopiecznych alarmowała już ok. czwartej nad ranem… A miały być wyłączone przypomnienia i alarmy 🙁 Dzień tradycyjnie rozpoczęliśmy od rozruchu: najstarsi pobiegli nad jezioro, młodsi ćwiczyli na szkolnym boisku.
Potem toaleta poranna ścielenie łóżek i śniadanie. Tym razem zupa mleczna z płatkami, wędliny, pomidory, ogórki, ser żółty, pieczywo, herbata i DŻEM 🙂 Po śniadaniu porządki i pierwsza kontrola czystości przeprowadzona przez trenera Roberta Barnasia. Trzeba przyznać, że nie było źle. W 10 punktowej skali najniższa ocena to 8,5 pkt. Potem pierwsze zajęcia sportowe. Najstarsi trenowali judo na macie, grupa średnia przygotowywała się do turnieju piłki nożnej, a najmłodsi wykonywali próby sprawnościowe przygotowujące do testu sprawnościowego.
Potem przygotowanie do obiadu, zbiórka i wyczekiwany ZWROT TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH 🙂 Na obiad zupa grochowa, ziemniaki i gołąbki z sosem pomidorowym (kilku naszych podopiecznych bardzo sprawnie pozbawiło gołąbki kapusty, pozostawiając ją na talerzu… 🙂 ) Do tego woda z sokiem malinowym lub cytrynowym i deser: brzoskwinia. Po obiedzie cisza poobiednia (z telefonami 🙂 ), a po niej kolejne zajęcia. Najstarsi trenowali piłkę nożną, grupa średnia przygotowywała się do testów sprawności, a najmłodsi doskonalili swoje umiejętności judo na macie, a potem korzystali z uroków placu zabaw. 
Następnie kolacja. Tym razem były parówki, biały ser, wędliny, ser żółty, świeże pomidory i ogórki, dżem i miód oraz pieczywo i herbata z cytryną. Po kolacji kolejne zajęcia sportowe: najstarsi testy sprawności, grupa średnia judo z elementami samoobrony, a najmłodsi piłka nożna na boisku ze sztuczną nawierzchnią.
Przed kąpielą dodatkowo grupy pierwsza i druga przygotowywały układ ZUMBY w sali gimnastycznej.
Po wieczornej kąpieli cisza nocna.
Pogoda póki co przyzwoita – odrobina deszczu, sporo przejaśnień i niestety mocny wiatr. Oczywiście mogłoby być nieco lepiej, ale oby nie było gorzej 🙂 .
Dzisiaj uczestnicy wybrali także „szefów” grup. Poniżej na zdjęciu wyniki:
trener Paweł Maślej
LINK DO ZDJĘĆ:
https://goo.gl/photos/tb7wR3Cfi1ojqRAd7