Niemal cały grudzień spędziliśmy na przygotowywaniu ozdób choinkowych. Były gliniane pierniczki zdobione cekinami, papierowe gwiazdy 3D, aniołki z papieru „en face” i z profilu. Jednak chyba wymagające najwięcej dokładności i zaangażowania były ozdoby własnoręcznie szyte z filcu. Nasi uczestnicy, mimo, że niektórzy mieli igłę i nitkę po raz pierwszy w ręku poradzili sobie śpiewająco!
W czasie naszych zajęć przypomniała mi się kolęda śpiewana przez moją Babcię:
W dzień Bożego Narodzenia
radość wszystkiego stworzenia:
ptaszki w górę podlatują,
Jezusowi przyśpiewują, przyśpiewują.
Słowik zaczyna dyszkantem,
szczygieł mu wtóruje altem,
szpak tenorem krzyknie czasem,
a gołąbek gruchnie basem.