Środa za nami. Dziękuję za informacje na temat wpisów – przy tej okazji proszę o kolejne uwagi i sugestie bezpośrednio na mój adres mailowy:
masilaczek@poczta.onet.pl
Dzisiejszy dzień rozpoczął się nie najlepszą pogodą- sporo chmur i deszczyk. Na szczęście wraz z upływem dnia pojawiło się słońce. Jeśli chodzi o zajęcia był to kolejny dzień testów sprawności fizycznej. Najstarsi wykonywali bieg wytrzymałościowy, grupa druga miała turniej piłki nożnej halowej. W rozgrywkach wzięły udział 4 drużyny. Najlepszą okazała się ekipa w składzie:
KACPER MAJCA – KAPITAN
MICHAŁ BOROŃ
IGNACY PORĄBKA
KACPER ZIOMEK
MICHAŁ SEWERYN
Grupa trzecia zaliczała bieg po kopercie oraz skok w dal, grupa czwarta zawody łucznicze. Najlepszymi Robin Hood’ami w tej grupie okazali się:
I – LEON HERÓD
II – JAKUB STUDNICKI
III – MICHAŁ MAJKOWSKI
Na obiad zupa pomidorowa z ryżem – tutaj mała ciekawostka: jeden z uczestników raczej mało jedzących na pytanie czy lubi zupę pomidorową odpowiedział, że „tak bardzo” po czym po chwili dodał ” ale bez ryżu”… 🙂 Na deser arbuz. Po ciszy najstarsi rzut piłką lekarską czyli siła mięśni ramion. Dwie próby: rzut do przodu zza głowy oraz rzut tyłem. Grupa druga bieg po kopercie a grupa trzecia gry i zabawy biegowe (wyścigi rzędów) oraz doskonalenie wybranych elementów koszykówki i piłki siatkowej. Najmłodsi tym razem zajęcia judo na macie: nauka i doskonalenie rzutów DEASHI HARAI oraz TAI OTOSHI. Zakończone zostały także w grupie czwartej rozgrywki gier świetlicowych. W ulubionej przez trenera Roberta Zaczkiewicza grze w DOMINO triumfowali:
I – NORBERT GUZIK
II – KONRAD ZIOMEK
III – TYMON HERÓD
Po kolacji (m. in. placki ziemniaczane z cukrem) dyskoteka – nawet najmłodsi tańczyli. Dla najlepszych tancerzy batony LION. Po dyskotece bój o kąpiel. Znowu argumenty „przecież wczoraj się kąpałem”. Po raz kolejny prośby – w niektórych przypadkach konieczność powtórnego mycia – były przypadki zmoczenia jedynie głowy na szczęście szybko wychwycone przez opiekunów. Niestety potem kolejne łzy przed snem i kolejne rozmowy na temat tęsknoty za domem. Kontrola pokoi i cisza nocna. Znów po intensywnym dniu nie ma problemów ze spaniem – zdecydowana większość po 22.00 już śpi.
trener Paweł Maślej
PS
Informacje ze strony rodziców o występowaniu dzieci na zdjęciach w tych samych strojach przez kilka dni zostały przez nas zweryfikowane. Zdecydowana większość zakłada ten sam strój jedynie na same zajęcia sportowe. Poza nimi zmieniają oni mniej lub bardziej systematycznie swoje ubranie. A większość zdjęć jest przez nas wykonywana w trakcie zajęć… 🙂 Mam nadzieję, że nieco uspokoiłem rodziców 🙂
ABY OBEJRZEĆ ZDJĘCIA PROSZĘ KLIKNĄĆ PONIŻSZY TEKST: